Po zdrowie – Odetchnij pełną piersią w uzdrowisku

Fot. © Konrad Rogoziński

Tekst: Maria Kościelniak

Partner artykułu: Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu

Odetchnij pełną piersią w uzdrowisku

Tężnie solankowe

Odetchnij pełną piersią w uzdrowisku

Góry i wszechobecna przyroda, rześkie powietrze, zapach lasu – specyficzny mikroklimat Beskidu Sądeckiego jest wyjątkowy. Nie bez przyczyny jest tu tyle uzdrowisk: Krynica-Zdrój, Żegiestów-Zdrój, Złockie, Muszyna, Piwniczna-Zdrój, a niedługo Tylicz. Można tu odetchnąć pełną piersią i budować odporność dbając o układ oddechowy. Nie tylko, by bronić się przed chorobami, które zwłaszcza w okresach obniżonej odporności dają nam mocno w kość, ale po prostu, by czuć się dobrze. Samo górskie powietrze to jednak nie wszystko. Mikroklimat uzdrowiska to też nie wszystko. Warto skorzystać z wykonywanych tu zabiegów. Choć na turnusy rehabilitacyjne trwające 2-3 tygodnie nie każdy może sobie pozwolić, to nawet jeden dzień można tu dobrze wykorzystać. Wszystkie oferowane zabiegi wykonywane są przez specjalistów, którzy znają się na rzeczy – wszak w uzdrowiskach ludzie leczą się od lat. 

Naturalne budowanie odporności

Jeśli tylko nie mamy konkretnych wskazań lub przeciwwskazań od lekarza, to możemy sami wybrać formę zabiegu. Wspomniane już spacery czy inna aktywność fizyczna to pierwszy sposób. Popularna jest też krenoterapia, czyli picie wód mineralnych. W sanatoriach znajdziemy wiele specjalistycznych zabiegów – kąpiele, okłady, masaże, krioterapię czy gimnastykę. Popularne są też seanse w saunie, inhalacje czy groty solne, w których przebywanie ma korzystny wpływ na układ nerwowy, krążenia i oddechowy, a co za tym idzie, pomdować odporność na różnych płaszczyznach. Co więcej, można się tam poczuć jak nad morzem! Warto też pamiętać, że wszystkie te zabiegi są bardzo relaksujące, pomagają zredukować stres, a jego zbyt wysoki poziom znacząco osłabia organizm.

Tężnia solankowa w Parku Słotwińskim w Krynicy-Zdroju

Tężnia Solankowa w Krynicy-Zdroju

Dobroczynny wpływ solanki wykorzystywany jest też w Tężni Solankowej, która została otwarta w ubiegłym roku w odnowionym Parku Słotwińskim. Wytworzony w niej mikroklimat pomaga w leczeniu chorób górnych dróg oddechowych, chorób płuc, zapalenia zatok, schorzeń tarczycy czy alergii. Osobom zdrowym pomaga zaś uniknąć tych i wielu innych chorób, ponieważ wspiera budowanie odporności. W krynickiej tężni wykorzystuje się solankę pochodzącą ze Śląska Cieszyńskiego o największej zawartości jodu, powietrze podobne jest do tego znad Bałtyku. Prócz jodu inhalacje solanką dostarczają także brom, wapń, magnez, potas, sód oraz żelazo. Zabieg jest prosty – wystarczy usiąść na ławeczce i oddychać. To niesamowicie relaksujące doświadczenie. Tężnia otwarta jest przez całą dobę, 7 dni w tygodniu i jest darmowa.

Oficjalna wizualizacja architektoniczna przyszłej tężni solankowej w Tyliczu autorstwa Pana Stanisława Franczaka

Nowe uzdrowisko, nowa tężnia - czas na Tylicz!

Tylicz jest niewielką miejscowością, znaną głównie z dwóch stacji narciarskich. Można tu jednak znaleźć o wiele więcej – wody mineralne, szczególny klimat, góry (zarówno Beskid Sądecki, jak i Niski) czy unikatową mofetę. Choć prawa miejskie stracił dwa razy i dziś posiada status wioski, to już niebawem będzie uzdrowiskiem! Tężnia solankowa, podobna do tej krynickiej, ma zostać otwarta podczas inauguracji uzdrowiska w Tyliczu, już w tym roku. To jednak niejedyna inwestycja, która ma sprawić, że Tylicz będzie atrakcyjniejszym miejscem. Już teraz wytyczane są nowe ścieżki rowerowe i szlaki, ma powstać plaża nad potokiem Mochnaczka czy punkt widokowy na górze Łan. A wzmożony ruch turystyczno-uzdrowiskowy zapewne zachęci władze Tylicza do kolejnych inwestycji! Już niebawem, w Tyliczu odetchniemy pełną piersią i zadbamy o naszą odporność. 

Jaskinia solna w Wellnes&Spa Wiktor Cechini w Żegiestowie-Zdroju

Zobacz trzecie wydanie magazynu: