Nowy Sącz – Beskidzka Stolica

Tekst: © Maria Kościelniak

Fot. © Konrad Rogoziński

Stolica Beskidu Sądeckiego

Pomimo, że samo miasto Nowy Sącz nie leży bezpośrednio w Beskidzie Sądeckim, jest jego nieformalną stolicą, bramą do niego i głównym ośrodkiem administracyjno-kulturalnym.

Beskidzka stolica

Choć nie ma tu Krupówek, a spod Ratusza nie wchodzi się od razu na szlak, to z Nowego Sącza w Beskidy jest bliżej niż dalej. Góry wręcz zaglądają w sądeckie uliczki, prawie z każdej coś widać: Beskid Wyspowy, majestatyczną Radziejową, Beskid Niski, a nawet i Gorce czy Tatry. Plątając się po Starym Mieście, można natrafić nawet na czerwony szlak. Wprawdzie prowadzi w Pogórze, ale jest! Na Maślanym Rynku sprzedają ciupag i oscypki, a na ulicy Wąskiej czai się wilk. 

O krok od gór

Nowy Sącz rozłożył się w Kotlinie Sądeckiej, w dolinie Dunajca i Kamienicy, pomiędzy pogórzamia górami. To jedno z tych miast, które leżą na linii oddzielającej Karpaty od reszty Polski, jest więc naturalną bramą Beskidu.

Przebiega przez niego Droga Karpacka, miejscowość jest więc na tej krętej, ale widokowej drodze, przystankiem między Beskidem Wyspowym a Niskim. Jadąc w Beskid Sądecki nie sposób miasto ominąć. To tu zaczyna się DK87 prowadząca Doliną Popradu, pomiędzy pasmem Radziejowej a Pasmem Jaworzyny ku Piwnicznej-Zdrój. To stąd prowadzi trasa wijąca się wzdłuż Dunajca aż do Szczawnicy. Też przez Nowy Sącz przebiega 75-tka, która razem z Doliną Kamienicy tworzy wschodnią granicą Beskidu, a dojechać nią można do Krynicy-Zdrój. I choć w góry najlepiej iść z tych mniejszych miejscowości, rozsianych wzdłuż wspomnianych tras, to Nowgo Sącza nie da się minąć. Niech będzie więc małym wstępem do penetrowania Beskidu Sądeckiego.

Koniec Deptaka Ul. Jagiellońskiej, skrzyżowanie z ul. Kościuszki
Ul. Wyszyńskiego i widok na Bazylikę Św. Małgorzaty
Kościół pw. Św. Kazimierza nazywany też Kaplicą Szkolną

Spacer po królewskim mieście

Tę piękną okolicę wybrał Wacław II, który ponad 700 lat temu, szukał obronnego miejsca do ulokowania Sącza. Skarpa nad Dunajcem spodobała się też Kazimierzowi Wielkiemu, to ten król wybudował zamek. Zagłębiając się w historię miasta, można znaleźć jeszcze wiele koronowanych głów, które tu bywała. Liczne powodzie, pożary i wojny, na czele z tą najstraszniejszą, podczas której sądecki zamek wyleciał w powietrze, spowodowały, że w mieście nie znajdziemy dziś wielu pozostałości z najdawniejszych lat. Jednak prawdziwy miłośnik historii, szczególnie tej lokalnej, doceni to co zostało. Zaczynając od ruin zamku i pozostałości po miejskich murach, przez dzielnicę żydowską z synagogą, która razem ze stojącym niedaleko kościołem ewangelickim świadczy o wielokulturowości miasta, poprzez rynek, gdzie króluje secesja z domieszką gotyku i renesansu, po górująca nad Starym Miastem bazylikę. Dalej ulica Jagiellońska, reprezentacyjny deptak, pilnowany przez samego Jagiełłę, wyprowadza na planty. Tam, za pomnikiem Mickiewicza zaczynają się  Aleje, a przy nich Stary Cmentarz, Pomnik Piłsudskiego, dawne kino “Krokus” i na końcu dzielnica kolejowa z secesyjnym dworcem.

Stamtąd można pociągiem ruszyć w góry! Pod warunkiem, że interesował Cię tylko szybki spacer po mieście. Bo jeśli nie, to znajdzie się tu coś więcej!  

Nowy Sącz dla wymagających

Warto zgubić się w uliczkach otaczających rynek. Warto zajrzeć do Sądeckiego Muzeum, gdzie prezentowana jest długa historia miasta. Można tam też zobaczyć dzieła miejscowych artystów, na przykład znanego w całej Europie Barbackiego. W filiach muzeum prezentowane są ikony, czy mieszczańskie wnętrza. Na obrzeżach miasta można przenieść się w czasie kilkaset lat! Mamy tam Miasteczko Galicyjskie z historycznym rynkiem i repliką ratusza ze Starego Sącza, a dookoła stare zakłady rzemieślnicze. Z miasteczkiem sąsiaduje Sądecki Skansen, gdzie zobaczyć można chaty, starą szkołę, drewniane kościoły i piękny dwór. Fanów sztuki bardziej nowoczesnej na pewno zachwycą miejskie murale. Można je zobaczyć w całym mieście, a nawet w samym rynku. W krótkiej ulicy Wąskiej zagościły beskidzkie zwierzęta! Mamy tam wilka, niedźwiedzia i jelenia. Są też buty, także trekkingowe, jedne ponoć były nawet na Mont Blanc!

Bazylika Św. Małgorzaty - od strony ul. Św. Ducha
Synagoga w Nowym Sączu przy ul. Borka Joselewicza
Dom Gotycki (Kanoniczny) - Oddział Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu przy ul. Lwowskiej. W tle Bazylika Św. Małgorzaty

Zimowy Nowy Sącz

Galeria Street Art na ul. Wąskiej

© Mgr Mors www.mgrmors.pl

Zobacz trzecie wydanie magazynu: