Willa Tatrzańska. Historia

Tekst: © Maria Kościelniak

Fot. ©  Narodowe Archiwum Cyfrowe

Partner artykułu: Hotel Willa Tatrzańska ****

Willa Tatrzańska. Historia

Willa “Tatrzańska”

W aktualnych przewodnikach znajdziemy o niej tylko krótkie wzmianki. Że była. Że była piękna. Że zbudowana w stylu szwajcarskim, jak inne usytuowane przy Bulwarach Dietla. I jeszcze czasami, że zmieniła nazwę. I, że spłonęła. Że pozostał po niej pusty plac przy Bulwarach Dietla pomiędzy równie piękną willą “Witoldówka”, a willą “Biała Róża”. By zgłębić jej historię, należy jednak sięgnąć po stare przewodniki, i stare zdjęcia. Bo gdy jeszcze istniała, zachwycała tak, że autorzy przewodników, czy też fotografowie nie mogli jej ominąć. Willę uwiecznił też sam Nikifor na jednym ze swoich dzieł.

Z kart historii

II połowa XIX wieku to czasy gdy w Krynicy prężnie rozwijało się uzdrowisko. Wszystko za sprawą słynnego lekarza i profesora Józefa Dietla, ojca krynickiej balneologii, który docenił tutejsze wody i klimat. Wraz z innymi ekspertami stworzył plan rozwoju uzdrowiska i wprowadził go w życie. Powstały wtedy Łazienki Mineralne, Łazienki Borowinowe, Dom Zdrojowy, Pijalnia Główna i wiele innych dobrze znanych dziś budynków. Z roku na rok przybywało kuracjuszy. Z roku na rok potrzebne było więc coraz więcej miejsc noclegowych. Nie byle jakich, wszak kryniccy goście mieli swoje standardy. Również z inicjatywy Dietla, przy bulwarach, nazwanych później jego nazwiskiem, zaczęto budować piękne, drewniane wille zaprojektowane na wzór will z alpejskich uzdrowisk. 1855 roku powstała Willa “Pod Lwem”, później nazwana “Tatrzańską”. Pensjonat w niej usytuowany prowadził niejaki Pan Czyzik, o którym wiemy bardzo mało. Sam pensjonat uważany był za jeden z najlepszych w Krynicy. Cieszył się ogromną popularnością wśród kuracjuszy. Pewnie nie raz zameldowała się tam jedna ze
słynnych osób przebywających wtedy w modnym uzdrowisku. Drewno, z którego willę zbudowano, ma jednak tę wadę, że lubi płonąć. Po niecałych pięćdziesięciu latach budynek przeżył swój pierwszy pożar. Po tym nieszczęściu willa została przebudowana i to właśnie wtedy zmieniono jej nazwę na “Tatrzańską”. W kolejnym stuleciu przeszła na własność rodziny Skórczewskich. Doktor Bolesław Skórczewski był znanym w Krynicy lekarzem, który w sąsiedniej “Witoldówce” prowadził zakład dietetyczny. Jego praktykę kontynuował syn Witold, właśnie w willi “Tatrzańskiej”. W swej późniejszej historii “Tatrzańska” służyła też jako budynek mieszkalny, sklep, kawiarnia, zakład fryzjerski i zakład fotograficzny. Spłonęła doszczętnie 4 marca 1987 r., pozostawiając po sobie jedynie pusty plac i kilkadziesiąt mieszkających tam osób bez dachu nad głową. Od maja 2019 roku jest rekonstruowana według projektu gdańskich architektów z Rayss Szymański Architekci. Z zewnątrz budynek ma wyglądać dokładnie tak, jak za dawnych lat, wnętrza zaś mają w sobie łączyć nowoczesność z klimatem XX wieku.

W stylu szwajcarskim

Willa “Tatrzańska” wzorowana była na tak zwanej “szwajcarskiej architekturze” charakterystycznej dla alpejskich uzdrowisk, podobnie jak jej sąsiadki, które powstały w tym samym okresie. Styl ten charakteryzuje się przede wszystkim bogatą snycerką. Charakterystyczne dla niego są też obszerne ganki frontowe oparte na słupach, jedno lub dwa piętra balkonów z pięknymi, ażurowymi balustradami, wieżyczki, werandy i wykusze na elewacji, bogato zdobione oczywiście. Willa “Tatrzańska” była klasycznym przykładem tego stylu. Budynek był drewniany, o konstrukcji zrębowej, kryty blachą. Posiadał dwa piętra, po bokach znajdowały się dwie czworoboczne wieżyczki wyższe o jedno piętro, ta po stronie zachodniej była nieco większa, ta wschodnia trochę mniejsza. Obydwie wieńczył namiotowy daszek. Całość dopełniały ozdobnie wycinane balustrady balkonów. Choć materiał, z jakiego została zbudowana – drewno, sprawił, że szybciej spłonęła, to podczas budowy gładko poddawał się rzeźbiarzom tworzącym misterne zdobienia. Dzięki temu przez niemal półtorej wieku zachwycała swoim wyglądem wszystkich tych, którzy Krynicę odwiedzali.

Źródła:
• “Krynica-Zdrój. Miasto, ludzie, okolice” Jerzy
Żak, Maciej Rysiewicz
• “Krynickie zdroje. Gazeta lokalna”, nr 4, kwiecień
2007
• “Materiały i sprawozdania konserwatorskie województwa
Krakowskiego” Wojewódzki Konserwator
Zabytków. Zespół Dokumentacji Zabytków,
Kraków 1974
• https://artinfo.pl/dzielo/w-oranzerii-ok-1900

Zobacz czwarte wydanie magazynu: